poniedziałek, 17 czerwca 2013

Masło do ciała, bielenda, awokado - recenzja

Masło do ciała AWOKADO firmy  bielenda

  z dodatkiem masła karite, złotego olejku palmowego oraz z olejkiem kokosowym
  to idealny balsam do do całorocznej pielęgnacji skóry suchej i odwodnionej.
Świetnie nawilża, lekko natłuszcza  pozostawiając skórę miękką, jędrną i elastyczną.

Konsystencja jest bardzo fajna, wystarczy odrobina aby pokryć większy odcinek ciała.
Co mnie również bardzo cieszy po zastosowaniu tego masła skóra staję się promienista oraz zregenerowana :)



Masło to nie różniłoby się od innych dobrych produktów gdyby nie jego cudowny, świeży tropikalny zapach, który czuć przez długi czas :)

Cena to ok  15 zł/ 200 ml w Rossmanie



sobota, 13 kwietnia 2013

Tysiąc wspaniałych słońc - recencja


Hej!
W końcu mamy sobotę, długo wyczekiwany weekend ;)
Ja postanowiłam w tym czasie sobie po odpoczywać, poleniuchować.

Dzisiaj przedstawię wam książkę, jedną z tych dla mnie najpiękniejszych, do których warto powracać, do których chcę się powracać ;)



Tysiąc wspaniałych słońc Khaleda Hosseiniego (mojego ulubionego pisarza) to wzruszająca opowieść o przyjaźni, nadziei, miłości, wojnie,ocaleniu oraz poświęceniu. Akcja rozgrywa się przez kilkanaście lat w Afganistanie. Głównymi bohaterkami tej książki są dwie kobiety Mariam oraz Laila. Mariam jako 15-letnia dziewczyna zmuszona jest opuścić rodzinę i wyjść za mąż za dużo starszego od siebie szewca. Laila odważna, wykształcona dziewczyna w wybuchu bomby traci całą swoją rodzinę. Nie mając do kogo się zwrócić trafia do domu Rasheeda i Mariam. Szewc nie ukrywa  przed obiema kobietami swojego zainteresowania Lailą. Bohaterki są  od siebie skrajnie różne. Były inaczej wychowane oraz traktowane w rodzinie, jednak obie zostały skazane przez los na życie w świecie jednego mężczyzny-tyrana, który poniżał je, znęcał się nad nimi mając do tego w zupełności prawo. Powstała między nimi wspaniała  przyjaźń ta najcenniejsza, dla której jest się wstanie zrobić wszystko. Książka napisana płynnie, łatwym językiem, nakłania do refleksji.

 Płakałam na niej co najmniej 3 razy, tak głęboko porusza. Historia w niej zawarta jest wstrząsająca, przerażająca, smutna ale w całości stanowi niezwykłą, piękną przygodę.
Ta powieść na długo pozostanie w mojej pamięci. Jest to pozycja koło której nie można przejść obojętnie!
Polecam ;)

piątek, 12 kwietnia 2013

Olej arganowy - moja recenzja



Witam wszystkich! ;)

Czas na pierwszy wpis na moim nowym blogu.  Będę tutaj pisała o kosmetykach, książkach, perfumach i podróżach. Od czasu do czasu postaram się zrobić jakiś make-up i wstawić zdjęcia ;)

Dzisiejszy post będzie o oleju arganowym.
Więc zacznę od tego, że mam cerę wrażliwą ze skłonnością do wysuszania oraz pękania naczynek.
Ogólnie jestem z niej zadowolona bo jak na razie nie mam z nią większych problemów. Jednak i ona potrzebuje pielęgnacji.

O Oleju arganowym dowiedziałam się z gazet oraz internetu. Jest to  tzw. "złoto maroka". Olej ten jest ceniony na całym świecie oraz jest składnikiem wielu kosmetyków np.kremów. Wydobywany z z nasion drzewa arganowego, bogaty w witaminę E, która świetnie nawilża, chroni czerwone krwinki przed przedwczesnym rozpadem oraz przed przed wczesnym  procesem starzenia się skóry. Dodatkowo jest on także świetny do pielęgnacji paznokci czy włosów.

 Przeczytawszy o samych plusach tego oleju postanowiłam go wypróbować ;)

Zakupiłam na allegro 60 ml za ok 25 zł. Wygląda on tak:




Plusy:
  • Super nawilżenie. Po niczym nie miałam tak nawilżonej skóry jak właśnie po tym oleju;
  • Skóra po wchłonięciu staje się idealnie gładka oraz miękka;
  • Nadaje blasku oraz zdrowego kolorytu;
  • odżywia;
  • w moim przypadku świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż, jednak należy poczekać aż się wchłonie.
Minusy:
Jest ich nie wiele bo tylko 2
  •  konsystencja. Jest bardzo płynna i tłusta, trzeba trochę czasu na wchłonięcie;
  • wydajność i zapach. Szybko się kończy, a zapach niekoniecznie przyjemny.

Jednak mimo wszystko olejek jest naprawdę świetny i z czystym sercem wam go serdecznie polecam! ;)

Aby uniknąć szybkiego zużycia oraz tłustej, długo wchłaniającej się konsystencji dodaje go do innych kremów nawilżających. Próbowałam kilku i powiem wam że w połączeniu z kremem Nivea soft jest to strzał w 10! ;)

Mam nadzieję, że komuś przyda się moja opinia ;)
Pozdrawiam :)